Stanowisko PSSB w sprawie projektu ustawy o produktach kosmetycznych

Opublikuj

Rozpoczęcie prac nad projektem ustawy o produktach kosmetycznych z dnia 31 stycznia 2017 r. jest w ocenie PSSB pozytywnym zjawiskiem mającym na celu zapewnienie zgodności polskich przepisów z prawem unijnym. Niemniej jednak Stowarzyszenie ma do projektu kilka uwag.

Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej („PSSB” lub „Stowarzyszenie”) jest żywo zainteresowane projektem z dnia 31 stycznia 2017 r. ustawy o produktach kosmetycznych („Ustawa” lub „Projekt”). PSSB pozytywnie ocenia rozpoczęcie prac nad Ustawą, co jest niezbędne dla zapewnienia zgodności polskich przepisów z prawem unijnym, a w szczególności z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. o produktach kosmetycznych („Rozporządzenie”). Od wielu lat bowiem polskie prawo, a dokładnie obecnie obowiązująca ustawa z dnia 30 marca 2001 r. o kosmetykach, nie przystaje do przepisów unijnych, a sektor przemysłu kosmetycznego funkcjonuje bezpośrednio w oparciu o treść Rozporządzenia.

            Niemniej jednak, komentowany Projekt budzi liczne zastrzeżenia, w szczególności w zakresie: (i) wymogów w odniesieniu do języka dokumentacji produktów kosmetycznych, (ii) oznakowania produktów kosmetycznych udostępnianych na terytorium kraju oraz (iii) nieproporcjonalności kar administracyjnych przewidzianych w Ustawie. Co więcej, wejście w życie ustawy o produktach kosmetycznych, w takim kształcie jak przewiduje Projekt, dla małych oraz średnich przedsiębiorców działających w branży kosmetycznej oznaczać będzie powstanie dodatkowych niepotrzebnych barier dla prowadzonej przez nich działalności gospodarczej oraz jednocześnie znacznie obniży ich konkurencyjność na rynku. Ustawa może przyczynić się również do spowolnienia rozwoju branży kosmetycznej w Polsce, a tym samym do ograniczenia miejsc pracy, jakie branża ta tworzy dla polskich obywateli.

Poniżej przedstawione zostały szczegółowe uwagi rozwijające przedstawione powyżej zastrzeżenia, które Stowarzyszenie przedstawia jako reprezentant przedsiębiorców z branży kosmetycznej zrzeszonych w ramach PSSB.

 

Język dokumentacji produktów kosmetycznych

Przewidziany w art. 5 Projektu obowiązek sporządzania dokumentacji produktu kosmetycznego tylko i wyłącznie w języku polskim w ocenie PSSB wymaga zmiany, gdyż jest niezgodny z treścią Rozporządzenia, które w art. 11 ust. 3 przewiduje, iż dokumentacja powinna zostać sporządzona w języku zrozumiałym dla organu państwowego. Język zrozumiały dla organu to nie tylko język oficjalny danego kraju. A zatem, jest to pojęcie znacznie szersze, obejmujące co najmniej język angielski, który jest głównym językiem technicznym powszechnie stosowanym na całym świecie, również w branży kosmetycznej. Zasadnicza część dokumentacji technicznej, w tym szereg danych naukowych i badań laboratoryjnych dostępnych jest wyłącznie w języku angielskim. Praktyką europejską w branży kosmetycznej, zgodną z Rozporządzeniem, jest sporządzanie dokumentacji tylko, bądź w znacznej części, w języku angielskim. Honorowanie dokumentacji w języku angielskim na terytorium całej Unii Europejskiej pozwala uniknąć dodatkowych kosztów związanych z jej tłumaczeniem za każdym razem, gdy dany produkt kosmetyczny ma zostać wprowadzony na rynek nowego kraju.

Tłumaczenie dokumentacji produktu kosmetycznego na język polski, która dostępna jest w języku angielskim, nie wpłynie w żaden sposób na polepszenie bezpieczeństwa produktów kosmetycznych czy ich zgodności z przepisami prawa, a wygeneruje tylko znaczne koszty, uciążliwe dla małych i średnich przedsiębiorców, którzy w celu zapewnienia najlepszej jakości tłumaczenia będą zmuszeni korzystać z usług tłumaczy. Usługa tłumaczenia rozległej dokumentacji produktu kosmetycznego jest bardzo kosztowna, a tym samym obowiązek tłumaczenia dokumentacji może wpłynąć na ograniczenie importu kosmetyków na polski rynek oraz, z drugiej strony, może utrudnić eksport polskich produktów kosmetycznych. A zatem, w ocenie PSSB wprowadzenie obowiązku sporządzenia dokumentacji w języku polskim stanowić będzie istotną barierę w przepływie usług oraz towarów na wspólnym rynku europejskim.

Ponadto, analizując ustawodawstwo innych państw europejskich PSSB zaobserwowało, iż powszechną praktyką państw Unii Europejskiej jest dopuszczenie dokumentacji technicznej produktów kosmetycznych w języku angielskim (Rumunia, Niemcy, Francja, Szwecja, Holandia). Nie znajduje zatem żadnego uzasadnienia zaostrzenie w Polsce wymogu w zakresie języka dokumentacji produktu kosmetycznego.

Stowarzyszenie zwraca uwagę, iż prawo europejskie ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, tj. w razie sprzeczności Ustawy z Rozporządzeniem, to treść Rozporządzenia jest wiążąca. A zatem, polski ustawodawca nie jest uprawniony do wprowadzania dodatkowych, surowszych wymogów innych niż te wskazane w Rozporządzeniu. Wprowadzenie obowiązku sporządzenia dokumentacji w języku polskim nie stanowi, jak zostało to wskazane w uzasadnieniu, doprecyzowania treści Rozporządzenia, ale ograniczenie uprawnień przewidzianych bezpośrednio w prawie europejskim. Taka praktyka legislacyjna jest niedopuszczalna i sprzeczna z prawem unijnym.

 

Oznakowanie produktów kosmetycznych udostępnianych na terytorium Polski

Artykuł 6 Projektu również budzi wątpliwości w zakresie zgodności z Rozporządzeniem. Podobnie jak przy wprowadzeniu obowiązku sporządzenia dokumentacji produktu kosmetycznego w języku polskim, tak i w zakresie oznakowania, polski ustawodawca rozszerza katalog informacji, które powinny znaleźć się na opakowaniu w języku polskim. Rozporządzenie przewiduje bowiem obowiązek tłumaczenia informacji zawartych w art. 19 ust. 1 lit. b), c), d), i f) oraz zawartych w art. 19 ust. 2-4. Tymczasem Ustawa rozszerza ten obowiązek na informacje wymienione w art. 19 ust. 1 lit. a) oraz g) Rozporządzenia.

W ocenie PSSB artykuł ten powinien zostać usunięty, gdyż w zasadzie powiela treść Rozporządzenia, a w zakresie, w którym jest z nim sprzeczny, nie będzie znajdował zastosowania.

 

Nieproporcjonalność kar administracyjnych

Jak zostało wskazane w art. 37 Rozporządzenia, państwa członkowskie ustanawiają odpowiednie przepisy sankcyjne przewidujące kary za naruszenie przepisów Rozporządzenia, które to kary powinny być skuteczne, odstraszające, ale jednocześnie i proporcjonalne. Proporcjonalność oznacza nic innego jak adekwatność dobranych środków do zamierzonego celu. PSSB stoi na stanowisku, iż niezwykle wysokie kary przewidziane w Projekcie nie mają charakteru proporcjonalnego. Sankcje wskazane w Ustawie zdecydowanie odbiegają od podobnych kar przewidzianych w polskim prawie za naruszenia tego samego rodzaju. Przykładowo, kary administracyjne przewidziane w ustawie z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia sięgają maksymalnie 5 000 zł, podczas gdy Projekt przewiduje kary do 100 000 zł. Tak ogromna dysproporcja sankcji w ustawach regulujących pokrewne rynki nie znajduje żadnego uzasadnienia. Co więcej, Stowarzyszenie jest przekonane, iż nawet znaczne obniżenie ww. kar administracyjnych zapewniłoby osiągnięcie celu, jakim jest ochrona konsumentów przez niepożądanym działaniem produktów kosmetycznych oraz zapewnienie przestrzegania norm prawnych. Również w interesie przedsiębiorców jest bowiem dostarczenie konsumentom produktu o jak najwyższej jakości.

Ponadto, dla małych oraz średnich przedsiębiorstw tak wysokie kary administracyjne mogą spowodować znaczące osłabienie konkurencyjności na rynku w stosunku do dużych firm kosmetycznych. Kary te mogą stanowić również czynnik zniechęcający nowych potencjalnych przedsiębiorców zainteresowanych rozpoczęciem działalności na polskim rynku kosmetycznym. Projekt w sposób bardzo ogólny przedstawia przesłanki wpływające na wysokość wymierzanej kary administracyjnej, co będzie powodowało dużą niepewność prawną oraz będzie wymagało skorzystania z usług profesjonalistów w celu zminimalizowania ryzyka ukarania. Niejasne przesłanki miarkowania kar administracyjnych mogą doprowadzić również do dużej uznaniowości po stronie organów w procesie wymierzania kar.

Stowarzyszenie postuluje obniżenie maksymalnych wysokości kar przewidzianych w Projekcie oraz wprowadzenie jasnego systemu wyznaczania wysokości kar za naruszenia. Dobrym rozwiązaniem byłoby uregulowanie w Ustawie procedury naprawczej, z której mogliby skorzystać przedsiębiorcy, którzy nieświadomie naruszyli wymogi prawne oraz których naruszenie charakteryzuje się niskim poziomem społecznej szkodliwości.

Ponadto, warto zwrócić uwagę, iż przepisy od art. 14 do art. 28 Projektu w wielu miejscach są bardzo nieprecyzyjne, gdyż odnoszą się do szeregu klauzul generalnych zawartych w treści Rozporządzenia, które mogą być przedmiotem nawet i rozbieżnej interpretacji. Powiązanie tak wysokich kar administracyjnych z ogólnymi klauzulami spowoduje, iż dopiero po latach stosowania Ustawy wykształci się właściwa praktyka ich stosowania. Do tego czasu przedsiębiorcy będą musieli funkcjonować w bardzo niepewnym otoczeniu prawnym. Okoliczności takie nie sprzyjają rozwojowi branży kosmetycznej, która w chwili obecnej w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie, a nowe regulacje mogą ten rozwój zahamować.

 

Podsumowanie

Powyższe uwagi w ocenie PSSB stanowią najważniejsze punkty, które powinny ulec zmianie w treści Projektu. Stowarzyszenie zapoznało się również z udostępnionymi mu stanowiskami: (i) Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego oraz (ii) Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego i w pełni popiera postulaty oraz uwagi w nich wskazane. Stowarzyszenie również dostrzega potrzebę: (i) doprecyzowania przepisów odnoszących się do wykazu zakładów oraz rozważenia, czy wprowadzenie takiego dodatkowego rejestru jest potrzebne i celowe (ii) doprecyzowania pojęć Ustawy m.in. pojęcia wytwarzania produktu, które ma kluczowe znaczenie dla określenia zakresu podmiotowego obowiązku wpisu do wykazu zakładów, (iii) doprecyzowania systemu zgłaszania oraz weryfikacji przypadków wystąpienia ciężkich działań niepożądanych, (iv) zagwarantowania udziału osoby odpowiedzialnej przy ocenie, czy wystąpiło ciężkie działanie niepożądane oraz (v) przedłużenia vacatio legis Ustawy przynajmniej w zakresie planowanych kar administracyjnych do 6 miesięcy od dnia ogłoszenia Ustawy.

Edycja komentarza

Traktuj zaznaczony tekst jako obrazek | link | pogrubienie | kursywa

Nowy Komentarz

Aby dodać komentarz zaloguj się !